Kosina - Głuchów

Piątek, 14 maja 2010 · Komentarze(3)
Kategoria Ekipa :)
A właściwie z 16 ton tego błota. Pojechaliśmy z kumplem na dzikie pola w okolicach Głuchowa i Kosiny, a że ostatnio sporo padało (właściwie to połowa wycieczki też w ulewie) , a tam gleby lessowe no to hmm.. ślisko i grząsko. Tego nam było trzeba. W drodze powrotnej podjechaliśmy do kolegi i ten na nasz widok (jak już opanował nagły atak śmiechu) uruchomił myjkę :P




no to w paszczę lwa...


Miś po wycieczce.. i tak przepłukany bo ostatnie 5 km asfaltem ;)

Komentarze (3)

Staram się maks wykorzystać ostateczne ostatki resztek wolnego w pracy :(
ale taki ciepły wiosenno/letni deszcz... w pewnym sensie b. przyjemnie!

Agata 23:17 piątek, 14 maja 2010

Przepiękne nimbusy udało Ci się pstryknąć :)

marusia 22:26 piątek, 14 maja 2010

Akurat jak miałem wychodzić z domu, to nadciągnęły te cholerne chmury :/

miciu22 19:54 piątek, 14 maja 2010
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ojscn

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]