Jaki tu spokój, równowaga...

Wtorek, 6 października 2009 · Komentarze(3)
Kategoria Samotnie
Trochę obawiałam się wiatru, a więc znowu pojechałam na północ, by w razie zawieruchy umknąć do lasu. Na szczęście przez „większe pół” wycieczki spokojnie i nawet ciepło :)

Jadąc przez Głuchów, natchnęło mnie, aby odbić na tzw. Zakrzacze i spróbować przejechać jak najdalej się uda wzdłuż Wisłoka. Nigdy tamtędy w ten sposób nie jechałam, a Wisłok rzeka malownicza, o nieuregulowanym przez człowieka korycie. Płynie jak jej się podoba :) W sumie z 7 km wyszło tym bardziej, że trochę pobłądziłam. Ale nareszcie znalazłam Jesień :P
Potem już do lasów no i wyjechałam gdzieś w Budach Łańcuckich. Następnie tajemnicza kładka, Rogóżno, no i polami wzdłuż torów do Łańcuta :)

Kolory nad rzeką - zupełnie inaczej niż w weekend :)










heh, a to rzeczka Sawa, zaraz obok wpadająca do Wisłoka..

i lokalny wodospadzik :P a te płyty betonowe mają u mnie drugie miejsce w kategorii "myśl techniczna".. ładnie jakimś rudym bluszczowatym porosły..

..aż zbliżenie będzie :)

malownicza droga


no i tradycyjnie trochę jazdy po lesie :)


wesołe grzybki


ciekawe chabazie


trochę sacrum..


i profanum - tyfus w lesie :P


Miałam szczęście, pół godzinki po moim powrocie zaczęło padać.

"To wszystko jest zielone jak cholera"

Niedziela, 4 października 2009 · Komentarze(3)
Kategoria Samotnie
Dzisiejsze słońce to takie troszkę przereklamowane, za to mocny wiatr Pani Pogodynce sprawdził się w 100%
W związku z powyższym trasa leśna, no i na północ. Ot taki lajcik przed obiadkiem :)




Na trasie (gdzieś w Rakszawie)


Stawy na Zalesiu, kolory jesieni jeszcze tam nie dotarły..



ale już niedługo :)


w stronę światła


to sem ja :P


A i jedno zdjęcie z wczoraj, czekając na Rafała: "sępy" (kruki, wrony) krążące nad Kosiną :P

Dzisiejsza trasa: Łańcut - Las Dąbrowski - Zalesie - Kąty Rakszawskie - Rakszawa - Las Dąbrowski - Czarna (polami) - Łancut (zielonym szlakiem)

Pruchnik

Sobota, 3 października 2009 · Komentarze(4)
Kategoria Ekipa :)
Dobre towarzystwo, świetna pogoda, malownicza trasa, rower wyczyszczony… i nawet Mikołaj przyszedł. No czego chcieć więcej?


to teraz poszukiwania bucików :)

Trasa: Łańcut - Kosina - Kańczuga - Pruchnik - Bystrowice - Zarzecze - Urzejowice - Mikulice - Gać - Kosina - Łańcut

Standard

Piątek, 2 października 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Samotnie
Łańcut - Las na Dąbrówkach - Czarna - Łańcut (zielonym szlakiem)

Po lesie

Środa, 30 września 2009 · Komentarze(1)
Kategoria Samotnie
Ale 'wietrznie' - nic tylko 'wiać' do lasu ;)


Rajd rowerowy
Jakby ktoś dysponował mapką to proszę o inf.
:)

Tarnawka

Sobota, 26 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Ekipa :)
Hm.. wczorajsza akcja odniosła mierny skutek.. no, ale jeden znajomy się skusił na wyjazd. W nagrodę jedna z piękniejszych - moim zdaniem - tras w okolicy.


Przejeżdżaliśmy obok czegoś na kształt stadniny koni. Mieliśmy szczęście i natknęliśmy się na człowieka, który doglądał zwierzaków. Poopowiadał nam trochę o tym miejscu. Stadnina rozciąga się na obszarze 250 ha - ciągnie się aż po Hadle Szklarskie, właściciel posiada ponad setkę koni, czystej krwi araby...hm.. każdy wart 15 tyś euro. My trafiliśmy akurat na źrebaczki - no, już troszkę podchowane.
Właściciel wykupił sobie głównie tereny po starym PGR. Pamiętam, jeszcze z 7 lat temu były to kompletne ruiny baraków po owcach i staw pełen podejrzanie wyglądających ryb. Teraz wszystko pięknie odremontowane!

Fajne te młodziaki! Jak tylko podchodziliśmy od razu ruszyły w naszą stronę domagając się pieszczot! Nic się nie bały! A ich sierść w dotyku to taki zamsz pomieszany z aksamitem :)









małe, ruchliwe :) ciężko to upolować aparatem! Ewidentnie nie chciały pozować!


Na koniec wegetacja nad stawami :)

Po Łańcucie

Piątek, 25 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Samotnie
Zleniwienia cd.
... ale.. roztoczyłam przed znajomymi cudowną wizję potencjalnego jutrzejszego wyjazdu, czas pokaże ilu uwierzyło :P

Śpiący leniwiec

Czwartek, 24 września 2009 · Komentarze(5)
Kategoria Samotnie
j.w.
nic mi się nie chce... :/




polska myśl techniczna zawsze wywołuje u mnie szczere wzruszenie.


"tradycja"




i tzw. konturówki (w myśl zasady: próba nie "szczelba")


Trasa? trochę po lasach no i w poszukiwaniu tej cholernej kładki.. (myśli technicznej ze zdj. 1, 2).

Kładka

:)

Troszkę masochizmu

Wtorek, 22 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Samotnie
Lipnik zdobyty :P



Trasa: Łańcut - Sietesz - Lipnik - Husów - Albigowa - Łańcut.

Standard

Poniedziałek, 21 września 2009 · Komentarze(1)
Kategoria Samotnie
Łańcut - Las Dąbrowski - Kąty - Łańcut
Takie tam... płuca przewietrzyć..






btw.


źródło: Demotywatory